2004 - 'prawie' reaktywacja Siekiery
13 września 2003 r., trochę niespodziewanie, Tomek Budzyński wraz z Armią wykonał trzy utwory z repertuaru Siekiery ("Idzie wojna", "Fala" oraz - to największe zaskoczenie, gdyż był to utwór z reperuaru "nowofalowej" Siekiery - "Misiowie puszyści") na koncercie z okazji ukazania się książki "PRL - Punk Rock Later" w Warszawie. Utwory te potem wykonywane były także na "normalnych" koncertach Armii, w tym na dużych festiwalach "Przystanek Woodstock" i "Castle Party" jako samodzielny "set", poszerzony dodatkowo o kawałek "Siekiera".
Wkrótce potem pojawiają się pogłoski o planach rozwinięcia tego projektu. Najpierw mówi się o zarejestrowaniu przez Armię całego starego materiału Siekiery, potem pomysł ewoluuje w kierunku... reaktywacji Siekiery(!), przynajmniej dla potrzeb nagrania płyty (oczywiście z innym perkusistą). Tomek Budzyński potwierdza te informacje we wrześniu 2004 w wywiadzie dla portalu onet:
"Nie chcę zapeszyć, ale być może jeszcze w tym roku ukaże się płyta zespołu Siekiera. Z tym rewelacyjnym, sławnym materiałem, który - jak to się mówi - nigdy nie został zarejestrowany. Ludzie mówią, że to strata dla kultury polskiej itd. Może w tym roku... (...) Ale nie chcę zapeszyć. Jesteśmy blisko sfinalizowania pewnych rozmów i być może ta płyta zostanie nagrana, w tym składzie z 1984 roku. Te nagrania, które krążą po Polsce jako nagrania z prób, nielicznych koncertów, to zostanie zrobione. Dużo jest do roboty, ale ja akurat się z tego cieszę, choć może nie wszystko w tym roku się uda."
*****
Niestety - ostatecznie obaj Tomkowie nie dochodzą do porozumienia i reaktywacja Siekiery nie dochodzi do skutku. Niejako efektem tej sprawy było założenie przez Tomka Budzyńskiego nowej grupy Budzy i Trupia Czacha, która oznaczała powrót do siekierowych korzeni z ostrą, punkową muzyką do tekstów Józefa Baki - jezuity żyjącego w XVIII w. W tymże 2004 r. ukazała się płyta nowej formacji pt. "Uwagi Józefa Baki".